Ten artykuł to bełkot. Twierdzenie, że ktoś, kogo zarobki przekraczają milion złotych, będzie miał ograniczone możliwości rozwoju biznesu i kariery, bo wejdzie w wyższy o 4% próg podatkowy, jest kuriozalne.
Progresja podatkowa to klasyczne rozwiązanie wzmacniające zarówno mechanizmy rynkowe, jak i demokrację. Nic tak nie rozbija spójności społecznej, jak nadmierne rozrastanie skrzydeł, gdy promil zarabia niebotyczne kwoty, a 80% nie dobija do średniej.
Jest ogromna różnica między sprawiedliwością "każdemu po równo" a wyrównywaniem szans. To ostatnie wymaga aktywnych, dobrze przemyślanych transferów od najbogatszych do najuboższych. Obyśmy potrafili zrobić to dobrze

"pieniądze sa wystarczy nie kraść". Czyli co ? pieniędzy zabrakło czy też kradną ?

Wzywam wszystkich niepełnosprawnych przedsiębiorców do strajku w sejmie !!!!