Pomysł fajny, ale niejedna ekipa już coś takiego proponowała. Czy tym razem również się nie uda?

Odpowiedz sobie na najprostsze pytanie - czy wraz z komputeryzacją zmalała ilość biurokracji i usprawniło to jej działanie? Wręcz przeciwnie ilość biurokracji i wszelkiej maści administratorów zwanych potocznie pasożytami ciągle wzrasta i ciągle jakimiś bajkami uzasadnia się konieczność powoływania nowych urzędów, ministerstw, dalej utrzymuje się prawie 400 powiatów i aż 16 województw.
Otóż to co proponuje jakaś ekipa to zawsze jest tylko zasłona dymna, a tak naprawdę zawsze kończy się tak samo - jakimś administrowaniem i szarpaniem kasy dopóki się da, właśnie jesteśmy w tej fazie - jakieś tam pokazówki, a tak naprawdę bezsensowne administrowanie bez żadnych perspektyw na zmianę - bo przecież od siebie to nie zaczną oszczędzać.