Słusznie, ten ranking nie ma kompletnie żadnego sensu. Dlaczego bierze w ogóle pod uwagę agencje które nie maja pracowników etatowych? Czy nie był to kiedyś w ogóle warunek sin equa non przynależności do związku? Dlaczego ranking uwzględnia jedynie garstkę agencji i nie bierze pod uwagę kluczowego parametru jakim jest zysk? Dlaczego znowu wlicza się działania poza fee do wynagrodzenia agencji, która przecież podzleca najczęściej prace? Pytan jest znacznie więcej.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Ryszard Solski o rankingu ZFPR: niektóre agencje deklarują fee income jak Himalaje, ale zysk mają jak Górka Szczęśliwicka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Do pieca z nimi
genialna riposta prezesie Solski ;)
Słusznie, ten ranking nie ma kompletnie żadnego sensu. Dlaczego bierze w ogóle pod uwagę agencje które nie maja pracowników etatowych? Czy nie był to kiedyś w ogóle warunek sin equa non przynależności do związku? Dlaczego ranking uwzględnia jedynie garstkę agencji i nie bierze pod uwagę kluczowego parametru jakim jest zysk? Dlaczego znowu wlicza się działania poza fee do wynagrodzenia agencji, która przecież podzleca najczęściej prace? Pytan jest znacznie więcej.