Przekrój umiera, po prostu. Ale jest jeszcze ciekawszy temat, jakoś niezauważony. Ten sam wydawca zgodził się razem z redaktorem naczelnym Sukcesu na to, by to pismo było robione częściowo przez lobbystyczną organizację Pracodawcy RP. Jednocześnie zobowiązali się, że nie będzie w piśmie materiałów, które byłyby "polemiczne". Czyli będzie jeden punkt widzenia - PRP. Tak święte zasady i reguły dziennikarstwa sprzedaje się za marną nadzieję, że członkowie PRP kupią Sukces (po co? nie znają stanowiska organizacji, która ich zrzesza???, potrzebny im do tego pośrednik???)...Sukces też więc de facto umrze. Wkrótce to samo czeka Uważam Rze, potem BlommbergaBWP, Parkiet i kiedyś na końcu Rzepę....
Terra2013-09-04 13:24
00
No tak, na całym świecie gazety podnoszą nakłady, rynek reklamowy, prasowy, rośnie wykładniczo, nowe tytuły powstają jeden za drugim, a tylko w Polszy źle się dzieje... A słyszeli Państwo takie słówko: INTERNET? Albo TABLET? E-WYDANIE?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Rysownik Marek Raczkowski odchodzi z tygodnika „Przekrój”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Przekrój umiera, po prostu. Ale jest jeszcze ciekawszy temat, jakoś niezauważony. Ten sam wydawca zgodził się razem z redaktorem naczelnym Sukcesu na to, by to pismo było robione częściowo przez lobbystyczną organizację Pracodawcy RP. Jednocześnie zobowiązali się, że nie będzie w piśmie materiałów, które byłyby "polemiczne". Czyli będzie jeden punkt widzenia - PRP. Tak święte zasady i reguły dziennikarstwa sprzedaje się za marną nadzieję, że członkowie PRP kupią Sukces (po co? nie znają stanowiska organizacji, która ich zrzesza???, potrzebny im do tego pośrednik???)...Sukces też więc de facto umrze. Wkrótce to samo czeka Uważam Rze, potem BlommbergaBWP, Parkiet i kiedyś na końcu Rzepę....
No tak, na całym świecie gazety podnoszą nakłady, rynek reklamowy, prasowy, rośnie wykładniczo, nowe tytuły powstają jeden za drugim, a tylko w Polszy źle się dzieje... A słyszeli Państwo takie słówko: INTERNET? Albo TABLET? E-WYDANIE?
Pies Fafik się w grobie przewraca.