Co ma z tym wydawnictwem wspólnego Wprost i Przegląd. Po co zawracasz głowę?

To, że oba wieloletnie i zasłużone papierowe tytuły przez wieloletnią nieudolność właścicieli pójdą w niebyt O Sporcie nikt już nie czyta w gazecie. Ogląda w TV albo na pirackich streamach, czyta newsy na weszło, portalach bukmacherskich albo w skrajnym przypadku na WP Sportowych Faktach. A opinii ekspertów słucha na Youtube (patrz przyrost Kanału Sportowego mivenów), nie wspominam o osobnym kanale Pola, Kołtonia, Ćwiąkały, pierdyliardzie innych młodych gniewnych czy nawet radiu weszło. To tam idą budżety sponsorów i bukmacherów.

A "Przegląd"? Nie potrafi wykorzystać kooperacji z Onetem, aby nabijać zasięgi w internecie. Program piłkarski Onet realizuje we współpracy z...Kanałem Sportowym na Youtube, którego jednym z założycieli jest Michał Pol (chyba wasz znajomy z pracy?). To po co komu "Przegląd"? Jego papierowa, ciągle spadająca sprzedaż nie starczy nawet na utrzymanie kurczącej się załogi

Halo, mamy 2020 rok! Nie życzę źle "Przeglądowi", tylko ten tytuł od lat przesypiał zmiany zachodzące na rynku i teraz czeka go niestety brutalna weryfikacja.

Mati, weź...