W 2011 r. wyemitowano odcinek "Pytania na śniadanie", w którym Popek do spółki z Olszańskim dokonali kłamliwej i bezczelnej nagonki na Marsz Niepodległości (odbiło się to sporym echem w necie). Przyznać trzeba, że to Olszański odgrywał główne skrzypce*, ale Popek to współprowadziła, więc jak można jej teraz powierzać kanał mający zacieśniać łączność Polski z wielomilionową Polonią?

---------
*Olszański podczas emisji "PnŚ" wzywał wręcz do ulicznej blokady Marszu Niepodległości, a później sam wziął w niej udział; być może Popek też?

Pisowskie oszołomy - jak zwykle kłamiecie - skoro PO tak chętnie usuwało nieprzychylnych sobie dziennikarzy, to niby jakim cudem w stacji urzędowały takie postacie jak Ziemiec, Holecka, Pospieszalski?

Oeoeoeoe, marzenia się spełniają. Nie możecie nas zawieść!