Szkoda, że samo Muzeum Powstania Warszawskiego w swoim sklepie sprzedaje m. in. breloki, smycze, koszulki, notesy czy torby na zakupy z wielką kotwicą PW ;)

(...) myślę że to raczej dobra sprawa, jakiś dzieciak może zainteresuje co oznacza dany symbol czy np rysunek husarii i zapyta o nią ojca (bo w szkołach uczą jak uczą ), może ludzie z znieczulicą na sprawy Polski w jakiś sposób przypomną sobie że warto interesować się swoją ojczyzną.. ja osobiście noszę i będę nosić

Zuzka, nie czytasz ze zrozumieniem, wyraźnie zostało napisane, że zapyta o to ojca ;) A o husarii wspomniano, ponieważ również i z nimi koszulki są dość popularne. Mnie też się to podoba, skoro nosimy różne symbole zapożyczone z innych kultur, to dlaczego mamy nie nosić naszych własnych??