Rozumiem,że Państwa serwis- publikując wywody kulinarne Madame Kucia- sprawdził chociaż pobieżnie materiały ikonograficzne. Owa opoka kulinarna czyli M.K. w sposób żałosny podpiera się wiedzą para etnograficzną.Chętnie przeczytałbym komentarz zawodowca.Polski tygiel kulinarny.Wyjątkowo odkrywcze.W każdej klatce schodowej warszawskich bloków jest więcej interesujących rodzimych przekazów kulinarnych
niż w bełkocie interlokutorki.Ponadto drogi autorze. Dajesz Waść świadectwo niekompetencji dziennikarskiej.