Żarty.
Przecież ten cały atak na rząd i bajdurzenie o jakimś łamaniu prwa, braku demokracji, pislamie itp kupy sie nie trzyma. Trzeb być pozbawionym zdrowego rozsądku aby w to wierzyć.

I nikt w to nie wierzy.

Masz swoją opinię, stąd uważasz, że nikt nie uważa inaczej.

A żeby poznać, jakie są ludzkie poglądy trzeba podchodzić do nich bez założenia a priori, że "nikt w to nie wierzy".

Jednym ze sposobów, jest odwołanie się do opinii wyrażonych przez innych ludzi kolejnych różnoaspektowych, rozrzuconych w czasie sondażach.

Na przykład:

- 63% badanych przez Ibris dla "Rzeczypospolitej" (III br.) uznało, że demokracja jest zagrożona.

- sondaż z połowy sierpnia dla "Rzeczpospolitej" wykazywał, że 2 na 3 Polaków uważało, że TK ma rację w sporze z rządem.

- dzisiejszy sondaż dla RMF 45% Polaków uważa, że rządy PiS przyniosą wyłącznie złe (18%) lub więcej złych niż dobrych skutków w przyszłości (27%). Tylko 27 proc. Polaków spodziewa się, że skutki działań obecnego rządu będą wyłącznie dobre (zaledwie 8%) lub przeważająco dobre (19%).
W przypadku osób z wyższym wykształceniem pesymizm w stosunku do działań rządu wskazuje 59%, optymizm 21%.

Poparcie dla PiS utrzymuje się od roku na stałym poziomie 29-39%. Efekt wzrostu poparcia dla zwycięskiej partii nie nastąpił (w analogicznych okresach bonusów powyborczych rządy AWS, SLD, a zwłaszcza PO, notowały znaczne wzrosty poparcia - nawet w okolice 60%).

Zalecałbym więc stonowanie samozachwytu.

jestem za- 2% z pitu na organizacje i ŻADNEGO finansowania z budżetu , zobaczymy jak szybko pani glińska i kataryna wyjdą na ulicę by z kodomitami protestować przeciwko takiej usatwie:)

Dlaczego chcesz zniszczyć "Caritas"? jednym z największych beneficjentów finansowania z budżetu są jadłodajnie dla ubogich.
Problemem "Caritas" nie jest brak wsparcia osób fizycznych, lecz to, że dają one bardzo niskie kwoty ("na ofiarę" - dobroczynność małych kwot). Dlatego korzysta ze wsparcia rządowego, samorządowego i z UE.
Co Państwu Polskiemu się opłaca - rząd jest naprawdę kiepskim kucharzem;)

Przy przekazywaniu 2% z PiT właściwie tylko WOŚP, który przeważającą większość środków pozyskuje ze zbiórki z 1%, wyszedłby na plus.
Całkowitej kasacji uległyby fundacje zajmujące się szkoleniami (co nie byłoby aż tak wielką szkodą), ale niestety, bardzo oberwałoby się hospicjom i stałej pomocy ubogim.

****

Podsumowując: Masz ciekawy pomysł, który ma spore zalety, ale także przytłaczająco duże wady.
Tak to jest, że w złożonym świecie, parafrazując Wałęsę, "plusy dodatnie" miewają "plusy ujemne".