Spektakt jak w każdej telewizji. Korespondent dzisiaj, jeśli nie jest frontowcem i – co też bardzo trudne – nie udokumentuje jakiejś masakry i uda mu się to przesłać na niezależne serwery, każdy inny pismak w obcym kraju jest gorzej poinformowany od redkacji w kraju z którego nadaje.
Takie „korespondencje" robi się dla ludu – to dobrze wygląda, jest spektakl i wrażenie na poziomie fanbazy – TAK! Byłem tam! Widziałem to na własne oczy. I co z tego?

Oj, jakoś tak gorzej pan Michał wygląda, jakby chorował albo stres zajadał. Smutno. Proszę się trzymać panie Michale!

Jaka agresja? Przecież nic się nie dzieje, a ma się wrażenie, że teraz to jest główny zarzut do Putina- że płacą za hotele a tu dalej nic się nie dzieje. Dzieci nie rozumieją, że obce wywiady ze swoimi histeriami są właśnie ośmieszane, a jak do czegoś kiedyś dojdzie to będzie to z zaskoczenia.