Masakra..... żeby było jasne, to nie jestem ani za partią rządzącą, ani za partią opozycyjną, zarówno jedną jak i drugą uważam za największą tragedię naszego systemu parlamentarnego. Jednak jest to świeczki chodzi, to przecież musieliby gdzieś kupić te wkłady do zniczy na swoje roraty. A że akurat Rossmanna jest wszędzie pod dostatkiem, a sklepy niemal na co trzeciej ulicy, bardzo długo czynne, więc po prostu poszli i kupili. Nie wiem po co komu teorie spiskowe....

Jak to nie wspiera?! Sam w Rossmanie kupiłem świeczkę! Gdyby nie wspierali, toby od razu po pierwszej demonstracji wszystkie świeczki wycofali ze sprzedaży! No i w ogóle to jest spisek, że można ot tak sobie wejść do sklepu i kupić świeczkę! Chociaż dowody powinni spisywać! I koniecznie reglamentacja - jedna świeczka na osobę na miesiąc! Po co ludziom więcej świeczek, skoro prąd jest?

Gdybym prowadził sklep, a ludzie kupowali w tym masowo sieczki to zamówiłbym tych świeczek więcej, aby więcej zarobić.