Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Wydawca „Pytania na Śniadanie” zawieszony za piosenkę Ronniego Ferrari z aluzjami do seksu i narkotyków
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (31)
WASZE KOMENTARZE
Oni by tak chcieli...
Pierwszym dyzmą TVP a do tego chamskim był niejaki kolo o ksywce Pacior. Maniery rodem z obory.
Piosenka była wykonana na koncercie TVP "Roztańczony Narodowy" (pojawiło się słowo na "D"). Wszystkie stacje ZPRu puszczają po kilka razy dziennie. Nuta kiczowata, a tekst żenujący. Liroy sprzed 20 lat śpiewający, że jest Scyzorykiem z Kielc brzmi przy tym jak poeta i wieszcz. Na listach najczęstszych odtworzeń w Top Polska na Spotify i Tidal króluje na szczycie od dwóch miesięcy. Na kolejnych miejscach pozostałe utwory również nie są lepsze. Niesmaczne, wulgarne, prostackie. Ja nie mam nic do tego, aby czasem pojawiło się słowo niecenzuralne. Ale powinno wynikać z kontekstu i mieć głębszy sens jak jest to np. u Kazika Staszewskiego. Dokąd zmierza muzyka popularna? Przerażające!