Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
470 tys. widzów meczu Federer-Nadal w polskim Eurosport 1. Globalny rekord Eurosportu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Sidor jest obecnie najlepszym komentatorem tenisowym. Natomiast to, co mówi Domański nie ma nic wspólnego ze świetnością. Podobnie jak Szpakowski w piłce nożnej, lubi się bawić w analizy wzięte z kosmosu. Zdradza też tendencje do podsumowywania meczu przed jego zakończeniem (przy stanie 3:1 dla Nadala w piątym secie, już prawie "pogrzebał" Federera. Później nie zobaczył piłki autowej Hiszpana na 3:3. Jednym słowem fachowiec, co się zowie ;) Na dodatek jest przemądrzały. Z kolei komentarz Sidora jest oszczędny, ale zwykle trafiający w punkt. Innymi słowy, obu Panów dzieli przepaść.
Szpakowski to nie wiem za co on te telekamery dostaje, jest słaby, sepleni, myli zawodników, nieprawidłowo wymawia nazwiska , tylko wydzierać się potrafi, a to żeby być najlepszym komentatorem to trochę za mało.
Piękny turniej, piękny comeback Fedexa :) nie mam nic przeciwko Domańskiemu, cała ekipa jest świetna ale jakoś przyzwyczaiłem sie, że finały relacjonował Stopa. Jego barwne porównania, oszczędne w słowach ale trafne uwagi (szczególnie zgryźliwe gdy gra Monfils) sprawiają, że z uśmiechem i w skupieniu oglądam każdy mecz. Może poleciał do Melbourne, choć w sobotę komentował Williamsy. Wiadomo, mistrz "halou, Wimbledon" był tylko jeden. Gubił sie w czasach współczesnych (Szpakowi to daaaleko jeszcze) ale bez jego głosu Wimbledon już to nie to samo.
PS: Rudziński już na stanowisku w E1. :)