Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Robert Mazurek po nominacji do Nagrody im. A. Woyciechowskiego przypomina, że nie przyjmuje wyróżnień dziennikarskich
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
Czy można jeszcze bardziej skompromitować Zetkę, która z obecnym poziomem newsów jest skompromitowana na najwyższym lewelu? Nie wydaje mi się. A nie sorry, pani szefowa newsow zasiada w kapitule.
Trzymam kciuki za DGP. To jedyna gazeta, którą da się czytać bez zastanawiania się, jakie interesiki ugrywa wydawca albo dziennikarze.
Dobry był też materiał Korusa, ale nagroda dla Newsweeka by podchodziła pod zasłonięcie się klauzulą sumienia.
Pamietam jego "występy" w Dwójce przed laty. Oto ja, Mazurek i mój rozmówca. Gadał, gadał, gadał i cieszył się sobą. Sprawiał wrażenie człowieka , który nadużył. Pamiętam również niezwykłe rozmowy Jerzego Kisielewskiego.... Mazurek wie gdzie konfitury. Nie na darmo staje się osobą publiczną zawsze gdy rządzi partia prawa i sprawiedliwa.