Lewandowski strzela gole bez wartości dla polskiego kibica
Ron2023-03-31 19:50
00
Lewandowski jest już podstarzałym zawodnikiem i dlatego Bayern,wedlug swojej zasady nie podpisuje z takimi graczami dłuższego kontraktu. Dlatego Lewy szukał innego klubu. On jest dość pazerny na kasę, co widać wszędzie. Pamiętny był mecz naszej reprezentacji, kiedy nieobecny Lewandowski( zwolniony przez trenera z gry) kręcił w tym samym czasie filmy reklamowe. W Barcy jest cieniem tego zawodnika z Bayernu. W reprezentacji jest kompletnie niewidoczny, gdyż panicznie boi się kontuzji- wtedy nie płynie kasa z Barcy. A sprawa dzielenia teoretycznej kasy na mistrzostwach, że wskazaniem na siebie to kompletna porażka wizerunkowa. Takie są fakty. Czas skończyć w reprezentacji z gwiazdorami i postawić ich do pionu. W kadrze rządzi trener, a nie gwiazdor z fochami, który nosi koszulkę z Orłem na piersi. Swego czasu Leo Benhakker dość dobrze radził sobie z naszymi gwiazdorami, ale przestali grać i Leo musiał odejść.
Idealne podsumowanie. W Bayernie grali na niego wszyscy i miał status gwiazdora, w Barcelonie jest zbyt wiele technicznej i szybkiej gry na jeden kontakt, w której Lewandowski się wyraźnie gubi. Nie twierdzę, że on jest słaby technicznie, ale to typowy egzekutor z pewnym ambicjami, nic więcej. Messi i Ronaldo, nawet Benzema, cokolwiek by o nich nie mówić, biją tego zadufanego w sobie kopacza na głowę. Jest przyzwyczajony do gry z dużo lepszymi technicznie zawodnikami, stąd w reprze jest bezbarwny. Analogiczny casus to żelik Zieliński, który w Napoli gra z klasowymi i kreatywnymi zawodnikami, a jak przyjeżdża na mecze reprezentacji, to jest ledwie średniakiem. Problemem jest, że obydwaj nie są w stanie przełożyć swoich umiejętności i zdopingować reszty tych drewniaków z repry do większego harowania na boisku. Dziś w piłce samym wybieganiem, dobrą taktyką, można sporo osiągnąć. Ale Lewy i Zieliński boją się odpowiedzialności, i oczywiście kontuzji. Ja bym ich usunął i budował zespół na jeszcze nie popsutych i zmanierowanych graczach, których na pewno da się znaleźć. W tej aferze z Bayernem wyszło z niego drobnomieszczaństwo i buractwo, bo gdyby pożegnali się bez spięć, to może pod koniec kariery zostałby choćby dyrektorem sportowym Bayernu, albo trafił do władz klubu. To już raczej temat zamknięty, stąd chłop kuje żelazo, póki gorące (zapewne gold-digger by Anne ma w tym spory udział), bo zdaje sobie sprawę, że jego wartość radykalnie spada.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Lewandowski Nieznany” pierwszym polskim dokumentem od Prime Video. Recenzja filmu o Robercie Lewandowskim
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Lewandowski strzela gole bez wartości dla polskiego kibica
Idealne podsumowanie. W Bayernie grali na niego wszyscy i miał status gwiazdora, w Barcelonie jest zbyt wiele technicznej i szybkiej gry na jeden kontakt, w której Lewandowski się wyraźnie gubi. Nie twierdzę, że on jest słaby technicznie, ale to typowy egzekutor z pewnym ambicjami, nic więcej. Messi i Ronaldo, nawet Benzema, cokolwiek by o nich nie mówić, biją tego zadufanego w sobie kopacza na głowę. Jest przyzwyczajony do gry z dużo lepszymi technicznie zawodnikami, stąd w reprze jest bezbarwny. Analogiczny casus to żelik Zieliński, który w Napoli gra z klasowymi i kreatywnymi zawodnikami, a jak przyjeżdża na mecze reprezentacji, to jest ledwie średniakiem. Problemem jest, że obydwaj nie są w stanie przełożyć swoich umiejętności i zdopingować reszty tych drewniaków z repry do większego harowania na boisku. Dziś w piłce samym wybieganiem, dobrą taktyką, można sporo osiągnąć. Ale Lewy i Zieliński boją się odpowiedzialności, i oczywiście kontuzji. Ja bym ich usunął i budował zespół na jeszcze nie popsutych i zmanierowanych graczach, których na pewno da się znaleźć.
W tej aferze z Bayernem wyszło z niego drobnomieszczaństwo i buractwo, bo gdyby pożegnali się bez spięć, to może pod koniec kariery zostałby choćby dyrektorem sportowym Bayernu, albo trafił do władz klubu. To już raczej temat zamknięty, stąd chłop kuje żelazo, póki gorące (zapewne gold-digger by Anne ma w tym spory udział), bo zdaje sobie sprawę, że jego wartość radykalnie spada.
haha ku*wa ale wysyp tłuków w komentarzach.