Z tego, co udało mi się zauważyć, Pan Robert jest ignorantem, zadziera nosa i nie słucha rozmówcy. Taki mały apel- Panie Robercie, osoba wykształca i przystosowana do pracy z ludźmi, to nie ta, która ma dyplom, dobre stanowisko i pensję. Może przestanie Pan słuchać samego siebie, wchodzić w zdanie innym i zadawać kretyńskie pytania, jak w przypadku wczorajszej rozmowy z przedstawicielem policji (sprawa zaginięcia półrocznej Magdy). Proszę przesłuchać sobie tę rozmowę i zastanowić się, czy tak to powinno wyglądać. Robienie z ludzi idiotów jest poniżej krytyki.

Język POLSKI katastrofa- składnia zdań to jak dziecko 4 letnie na, jak na takiego reportera niski poziom ... kultury osobistej także...