Znam już ten tekst i sprawa wygląda jak "Ballada o Januszku" Oladaliscie ten serial? Warunki podobne. Małe miasto, matka samotnie wychowujaca. Dramat.

Ciekawe dlaczego nie pozywa Superaka? Skoro chodzi o to samo?

Co? Boi się ze większą, majetniejsza redakcję reprezentował będzie lepszy prawnik?

A Gazeta Warszawska, nawet jesli wygra to i tak powie że to prawicowi hejterzy.

Orzekać będzie jakaś sędzina z czerwonego domku, o buzi Sylwii Spurek i powie, że to afera przed wyboracza, że nie ma o czym gadać, bo rodzina wszystko już sobie wyjaśniła i 5 tysięcy na KPH w ramach zadośćuczynienia.

Jeśli sprawa trafiła do sądu, to mamy prawo się o tym dowiedzieć. Biedroń nie zna jeszcze tekstu, a już pozywa. Co za histeria :O