Ach, jak nam stacje radiowe ewolują w formy podcastowe. 357 i RNŚ pokazało, że tak można, teraz wszyscy małpują. Czy Tytus Hołdys lub inna osobowość nie może mieć normalnej autorskiej audycji wieczornej, gdzie przez 2-3 h wyłączamy playlistę i niech gra, co chce.

Generalnie platformy radiowo-podcastowe do tanich nie należą. Tutaj chcą dyszkę, TOK FM chce co najmniej dwie, NewOnce trzy dychy. Rozgłośnie post-trójkowe też minimum dycha, aby mieć podcasty (tyle chociaż, że niepłacący też nie mają reklam).
Na razie jest to trochę produkt "premium", ale widzę, że tworzy się taki trend i może jakaś grupa medialna zrobi coś takiego globalnie.
Dostęp np. za 20 zł do wszystkich stacji RMF w wersji "odreklamowionej" i z podcastami brzmi sensownie.

Za taką kasę to powinni chociaż zapewnić stream w lepszej jakości (wysoki bitrate lub nawet kompresja bezstratna).