Rasp jak zwykle jest zacofany, chociaż udaje, że bierze sztandar w dłoń i idzie zmieniać świat. W naszym kraju jest już taka baza danych, ale najpierw trzeba było zrobić research, albo nie kopiować cudzych pomysłów, ale w RASPie to akurat norma. I najlepszy cytat z tego komunikatu: "Wykorzystując swoje technologiczne kompetencje i cyfrową platformę wydawniczą Ring Publishing, Ringier Axel Springer Polska wdrożył dwa lata temu monitoring obecności kobiet w treściach wszystkich swoich serwisów internetowych (m.in. Onet, Business Insider, Newsweek, Forbes)" - w 3 na 4 serwisy w kadrze menegerów był lub wciąż jest mobi., po Lisku wiadomo, że i molesting, a w niektórych szefem wciąż jest mizogin. Tak właśnie RASP stara się PR-owo na rzecz kobiet, mając w d...kobiety, które zatrudnia.