Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Rewolucja w TVP ma przynieść 15 mln zł oszczędności. “Nikogo się nie pozbywamy”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (45)
WASZE KOMENTARZE
3500 pracowników a chca przniesc 550, no nie rozumiem gdyby proporcje byly odwrotne to bym temu przyklasnal, a tak to zachodzi podejrzenie ze przenosza tylko tych co do ktorych maja jakis problem komunikacyjny, lub takich co chca im pokazac ze rzadza. No i sprzedawanie nieruchomosci w dobie kryzysu panie braun to jest niegospodarnosc i mam nadzieje ze ktos to powie glosno.
Proszę zauważyć, że wszystkie te akcyje ludzkie inicjują osoby, które jeszcze niedawno zajmowały wysokie kierownicze stanowiska w TVP. Wiele z nich prowadzi dzisiaj telewizyjne interesy na kryminogennym pograniczu biznesu i polityki. Te biznesmieny krążą wokół mediów publicznych i domagają się (tylko oni !) jakiegoś abonamentu lub innego podatku nazywanego "opłatą audiowizualną". Nota bene, panie urzędniku państwowy Janie Dworak, pojęcia: "opłata audiowizualna" nie ma w polskim systemie i terminologii prawnej, ponieważ żadna odpowiednia nowelizacja ustawy medialnej nie została dotychczas uchwalona. Prawda nie jest specjalnie skomplikowana. Chodzi tu o środki publiczne, które "nasi" w TVP będą mogli garściami wyrzucać na "nasze" pszenno-buraczane produkcje zwykle niesprzedajne na wolnym rynku.
Pisowski funkcjonariuszu prasowy zadufanego draństwa nie rozbijaj tu dyskusji, która ciebie nie dotyczy. Masz do tego wPolityce.pl. Łamistrajku!