A nie mógłby zatrudnić gonców i rozesłać ich do: liniowego adwokata, radcy, komornika, sekretarza sądowego, referendarza sądowego, sędziego SR, asystentów SR i prok., pisaczy pozwów w telekomach, firmach windykacyjnych, urzędach.
I zapytać: Co Tobie człowieku przeszkadza w polskim prawie na Twoim stanowisku pracy?
Tego realnie nie ma.
Nie ma też realnego opiniowania ustaw i rozporządzeń. Owszem, projekty są rozsyłane. Ale termin złożenia opinii liczony od rzeczywistego dotarcia projektu do odbiorcy jest tak krótki, że nie wystarczyłby nawet na lekturę.
prawnik2017-08-04 06:30
00
O, pan prawnik znowu postanowił uraczyć świat i okolice swoimi mądrościami. Tym razem są to ,,liniowy adwokat" oraz ,,pisacze pozwów". Szanowny panie, niech pan pisaczy w portalu dla liniowych adwokatów, a nie w portalu dziennikarzy, czyli niech pan przestanie pisaczyć wpisy na portalu Wirtualnemedia.pl. Dziękuję.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Resort sprawiedliwości zatrudnia specjalistów od wizerunku za niemal pół miliona zł. „To normalna praktyka”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
A nie mógłby zatrudnić gonców i rozesłać ich do: liniowego adwokata, radcy, komornika, sekretarza sądowego, referendarza sądowego, sędziego SR, asystentów SR i prok., pisaczy pozwów w telekomach, firmach windykacyjnych, urzędach.
I zapytać: Co Tobie człowieku przeszkadza w polskim prawie na Twoim stanowisku pracy?
Tego realnie nie ma.
Nie ma też realnego opiniowania ustaw i rozporządzeń. Owszem, projekty są rozsyłane. Ale termin złożenia opinii liczony od rzeczywistego dotarcia projektu do odbiorcy jest tak krótki, że nie wystarczyłby nawet na lekturę.
O, pan prawnik znowu postanowił uraczyć świat i okolice swoimi mądrościami. Tym razem są to ,,liniowy adwokat" oraz ,,pisacze pozwów". Szanowny panie, niech pan pisaczy w portalu dla liniowych adwokatów, a nie w portalu dziennikarzy, czyli niech pan przestanie pisaczyć wpisy na portalu Wirtualnemedia.pl. Dziękuję.
I jeszcze strona prezydenta za 200 tys. zł.