Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Reporterka PAP z Charkowa: wszędzie zniszczone bloki, sklepy, obiekty kultury; co chwila słychać eksplozje
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Pięknie przekopiowany tekst, ale nazwiska reporterki oczywiście nie ma...
Ratusz, filharmonia, opera, strategiczne obiekty, litości. A gdzie spadały ukraińskie bomby i pociski że ruskie uciekły z miasta. Uciekli bez jednego wystrzelonego pocisku przez ukraincow. To gdzie lądują mln pocisków które dostarczają Ukrainie bracia polacy i inne narody sojusznicy USA. Ukraincy sami niszczą swoje miasta ostrzałem i bombardowaniem a później wszystkie straty i ofiary przypisują ruskim.
Amunicja ukraińska ląduje tam gdzie powinna. Prosto w agresorze!