P.Michniewicz to zasłużona osoba, która zasłużyła na emeryturę. Nie bójmy się zmian.

Ale nie zasłużyła na takie potraktowanie. To pokazuje, że nie warto wiązać się zawodowo z państwowymi mediami, bo nigdy nie znasz dnia ani godziny, kiedy poproszą cię na dywanik i wręczą wypowiedzenie. Niedawno w Trójce przeszła na emeryturę Zofia Sylwin (pracująca tam od 1976r). Było przyjęcie, szampan, poczęstunek, uśmiechy, życzenia pogodnej emerytury itd. A Beatę Michniewicz po 41 latach potraktowali jak murzyna, który zrobił swoje i może odejść. Taki prezent dostała od dyrektora-samozwańca i to na kilka miesięcy przed emeryturą. Pod ocenę waszą to pozostawiam.

Trójkę słucham, ale to jest już Patologia Obywatelska

Marsz z powrotem do szkoły, barani łbie! Jednego zdania nawet nie potrafisz poprawnie napisać.

ale zjep z patologii