Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Polacy mniej otwarci na ukraińskie marki
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Wybieram rodzime marki. Wspieram polską gospodarkę.
Nie koniecznie, bo aplikacje na andka i wina mają niezłe, a żarcie z U, to tylko dla narzekających bab.
Bo Polacy wolą brytyjskie, amerykańskie, niemieckie, austriackie, szwajcarskie, włoskie, hiszpańskie, portugalskie i czeskie produkty. Na to powinny postawić supermarkety. Bo Polacy chcą produktów jakościowych, a Ukraina ma niską jakość produktów. Chcemy jeść dobre rzeczy, a nie syf. Chcemy pić soki z różnych owoców nie z koncentratu, a nie jakiś rozwodniony napój, jaki oferują Tymbark i Hortex. Trzeba to polskim producentom i supermarketom uświadomić. Zbyt mało jakościowych produktów jest w Polsce. Polskich produktów sokopodobnych nie da się pić, bo są rozwodnione i niepotrzebnie słodzone. Gdzie są dobre soki? We Włoszech można kupić soki wysokiej jakości, a w Polsce widzę tylko jakieś siki!