kto to?

Ja - kość, ty - kość, on, ona, ono - kość...

Na wykładach w Niemczach jest podawany jako przykładowy koleś popełniający materialny błąd metodologiczny.
Dobiera tylko przykłady suflujące założoną tezę. Kontrprzykłady pomija. Nawet ich nie przytacza - nie wspominając o próbie ich falsyfikacji.
W Bochum ten błąd został nazwany "riserczem ziemkiewiczowskim"
Ot taki pisowski opis świata urojonego.

ty sie przyglądaj wykładom w Polsce a nie w faszystowskich Niemczech Angeli Merkel ktora odpowiada za wojnę na Ukrainie.

Ziemkiewicz pisze książki, które niemal zawsze stają się bestsellerami. Autor artykułu wspomniał o związkach RAZ z literaturą s-f z zamierzchłej przeszłości ale słowem nie zająknął się o "Chamie niezbuntowanym", czy "Strollowanej rewolucji". Jak się pisze artykuł sylwetkowy, to wypadałoby wspomnieć. Chyba, że to zamierzone przemilczenie.

Masz rację. Artykuł napisany pod tezę, która trzeba obronić. Wirtualne media stają sie powoli wirtualnym syfem podobnym do Gazety Wyborczej MIchnika. Pasują do tego grona gdzie polskość to nienormalność a rodzenie dzieci to udreka jak to powiedział idol totalnej targowicy Tusk fur Deutchland.