W pisich mediach można knajackim językiem opluwać przeciwników władzy bądź zwyczajnie tych, których władza nie lubi, ale wystarczy że władzę skrytykujesz i od razu wylatujesz.

A od kiedy to Twitter jest, jak to piszesz pisimi mediami?
Niektórym wszystko kojarzy się z jednym .

Komentarz RZ był wulgarny, bo i strajk tzw. kobiet był wulgarny. Ciekawe, czemu pismaki z wirtualne media tego nie zauważają?

I właśnie do takich celów PiSowi potrzebna była "deforma sądownictwa"...