"skoro prezentujący takie poglądy Woś pracuje w „Polityce”, to oni przestaną kupować ten tygodnik". A podobno PIS to fanatycy...….
Wydawaj swoją kasę, na co chcesz, i pozwól, że ja będę robić tak samo. Przestałem prenumerować Politykę, jak Woś zaczął w niej publikować swoje bzdety i teraz wznowię prenumeratę.
Ty to masz skomplikowane życie wewnętrzne. Wystarczyło przecież nie czytać jego artykułów.
Pankracy2018-09-10 23:10
00
Nie wiem kto to i dobrze mi z tym.
Ola2018-09-11 00:44
00
Pewnie jego tekst o współpracy lewicy z PiS mógł mieć wpływ na tę decyzję. Ale równie dobrze spadek sprzedaży i wpływów pisma. Zamiast etatu współpraca to ewidentna oszczędność dla firmy. Tyle, że z niedawnego raportu - przedstawianego także na wirtualnych mediach - wynika, że członkowie zarządu P zarabiają po ok. 40 tys. miesięcznie. Rozumiałabym takie stawki w dużej firmie, ale P to raczej firma mała, ze spadkami wpływów, wiec czy to aby nie przesada? Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Woś jako jedyny dziennikarz piszący w P o ekonomii opowiadał się za prawami pracowniczymi (a więc i etatem jako normalną formą zatrudnienia). Po nim P, którą nota bene lubię i cenię na wielu polach, niestety znowu zostanie sztandarem liberalizmu spod znaku Balcerowicza. Gdybym była złośliwa, powiedziałabym, że łatwo być liberałem, gdy się zarabia 40 tys. miesięcznie, ale ponieważ nie jestem, powiem tylko, że od tej pory P nie powinna się dziwić, że tylu Polaków głosuje na PiS. Kapitalizm tak, wypaczenia - nie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Rafał Woś żegna się z „Polityką”. „Szukam nowej uczciwej pracy”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
Ty to masz skomplikowane życie wewnętrzne.
Wystarczyło przecież nie czytać jego artykułów.
Nie wiem kto to i dobrze mi z tym.
Pewnie jego tekst o współpracy lewicy z PiS mógł mieć wpływ na tę decyzję. Ale równie dobrze spadek sprzedaży i wpływów pisma. Zamiast etatu współpraca to ewidentna oszczędność dla firmy. Tyle, że z niedawnego raportu - przedstawianego także na wirtualnych mediach - wynika, że członkowie zarządu P zarabiają po ok. 40 tys. miesięcznie. Rozumiałabym takie stawki w dużej firmie, ale P to raczej firma mała, ze spadkami wpływów, wiec czy to aby nie przesada? Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Woś jako jedyny dziennikarz piszący w P o ekonomii opowiadał się za prawami pracowniczymi (a więc i etatem jako normalną formą zatrudnienia). Po nim P, którą nota bene lubię i cenię na wielu polach, niestety znowu zostanie sztandarem liberalizmu spod znaku Balcerowicza. Gdybym była złośliwa, powiedziałabym, że łatwo być liberałem, gdy się zarabia 40 tys. miesięcznie, ale ponieważ nie jestem, powiem tylko, że od tej pory P nie powinna się dziwić, że tylu Polaków głosuje na PiS. Kapitalizm tak, wypaczenia - nie.