A ja z drugiej strony nie lubue Poczty Polskiej ktora wygryzla mi nerwy do kosci. Centralnie przez lata sie z nimi meczylem, mam sklep internetowy, w ktorym sprzedaje rozne "duperelki" i kiedys korzystalem z uslug poczty pl. to bardzo czesto bylo cos nie tak, wiec podejrzewam ze ten artykul jest rowniez taka podpucha dla nieswiadomych internautow. Nie dajcie sie nabierac. Inpost jest od niedawna na rynku, a w internecie sa takie opinie jakby to sie dzialo od stu lat.

Zenujaca sprawa z ta Wyborcza. OD dawna wiedzialem, ze tam pracuja szelmy dziennikarskie a nie rzetelni ludzie. Widac ze zyd Michnik robi walki na czym sie da. Byle kasa sie zgadzala. Nie dziwie sie irytacji Brzoski, i tak ladnie to napisal. W srodku pewnie zagotowal sie jak woda w czajniku, a w liscie pokazal klase. Lubie goscia w sumie. Z inpostem nie mam za bardzo nic wpsolnego bo listow nie wysylam, ale za to poczta polska pare razy mnie wkurzyla z paczkami kiedys.

Ciekawe dlaczego nikt nie przypomina wałków zwiazanych z Jóśkowiakiem? Jakos cicho sie zrobilo. Czyzby marketingowcy tuszuja slady? Niech tam dziennikarze pchaja swoje nochale zakichane. Przeciez wiadomo, ze oni napisza wszystko co im kaza bo kasa jest najwazniejsza. Kto ma kase ten ma wladze. Panstwo walkow i przekretow.