Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Radio ZET zmienia ramówkę. Dłuższe "ZET na punkcie muzyki", Piotr Sworakowski w niedziele
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Radia w nocy słuchają tylko ku*wy i taksówkarze. To po pierwsze. Po drugie w weekendy też rzadko kiedy słucha się radia. Radia słucha się rano, po południu - w samochodach. Kury domowe i biurwy słuchają w dzień, ale towarzysząco, więc może grać komputer bez człowieka. W formacie, który przybrała dziś większość stacji komercyjnych, nie ma różnicy, czy za mikrofonem siedzi Sworakowski czy Ptaszyński - obaj mają 4 wejścia po 20 sekund w godzinie i w tej formie ciężko jest cokolwiek ciekawego przekazać słuchaczowi. Więc na nic Wasze utyskiwania. Zet na punkcie muzyki to audycja robiona na podstawie playlisty, tyle że prowadzącemu pozwalają dłużej pogadać. Ot, co. A, zapomniałem dodać, że wieczorami radia słucha głównie gimbaza - mało atrakcyjny target, więc nie ma co kopii kruszyć o wieczory. Najważniejszy jest więc ranek i pasmo 16-19. Resztę może zastąpić playlista. Sęk w tym, że w zapisach koncesyjnych jest sporo podpunktów dotyczących słowa mówionego, stąd nocne długie wiadomości (nikomu niepotrzebne, potrzebne ustawodawcy), stąd nocne powtórki Olenik, Wołoszańskiego i kogo tam jeszcze, stąd "wywiady" Majewskiego, Nosele i inne. Muszą się zgadzać procenty - a to, czy to jest ciekawe, śmieszne, wartościowe itd, to już inna kwestia.
Mich, pozostając w wykładni Twojego wywodu, sieciowe radio powinno nadawać na żywo jedynie 6-10 i 14-18. Poza tym nadawać tele zakupy albo muzę bez dj. To zaskakujące, że na branżowym forum mogą pojawiać się tak płytkie teorie. Dla myślących stanowi różnicę, czy mówi do nich Chełminiak czy Kołodziejska, Sworakowski czy Łukasik. Wymogi ustawy nie powinny zwalniać nadawców od szacunku dla słuchacza. Wypełnianie nocnego pasma powtórkami, 10 minutowymi wiadomościami (podczas gdy w ciągu dnia trwają góra 2 minuty) jest li tylko typowym działaniem korporacyjnym i policzkiem dla słuchaczy. Radio ma gadać do słuchacza całą dobę. Jak ktoś będzie chciał posłuchać bez DJ Roxette albo Bajmu to puści sobie z mp4, nie czekając na nieme pasmo Radia Zet od 0 do 6. Tego nie przysłonią nawet zdjęcia prowadzących na www, które w przypadku pasma Halo Zet z Dźbik i Łukasikiem są obrazem zmęczonej rodzicielki z synem i komunikatem w tle 'Mamo, dlaczego nie kupiłaś mi nowego iPhone-a":-)
Zet gold utraciło dla mnie pomysł na stację zmieniając hasło. Na stronie jest info, że grają tylko lata 70-te i 80-te. W radiu przecież pojawiają się też lata 60-te i niektóre piosenki z początku lat 90-tych, no i przede wszystkim polska muzyka z różnych okresów. Hasło jest fajne- tylko w sumie czy nie lepiej grac tego, co już było tylko pod nowym hasłem. Poza tym czy nie lepiej żeby takie hasło było od początku, a tak 4 składanki Bogdana Fabiańskiego wydane są jako zawsze wielkie przeboje, a dwie jako największe przeboje wszechczasów.