Zetce potrzebna jest większa rewolucja, by wyjść z kryzysu, w jakim znajduje się już od dłuższego czasu. Przede wszystkim dostosowanie targetu stacji do konkretnego słuchacza, wizjoner w rodzaju Kozyry, przywrócenie na antenę prowadzących tj. Sworakowski, Chełminiak plus nowe twarze na przyciągnięcie młodszych słuchaczy, ale o większej charyźmie niż np. Łukasik, wydłużenie programu co najmniej do 2 w nocy, urozmaicona playlista a nie ten sam utwór za trzy godziny oraz obiektywne wiadomości.

Liberalne lewactwo służy wiernie Lucyferowi. Pakt z diabłem im się bardzo opłaca. Dzięki oddaniu duszy Szatanowi liberalne lewactwo ma władzę i pieniądze.

Przy każdym poście na Wirtualnychmediach o Radiu Zet dyskusja byłych pracowników i obecnych pracowników tej stacji. Te posty o powrocie Chełminiak pisze sama ona? Żadnego komentarza z zewnątrz. Co za bagno.