Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
W jesiennej ramówce Radia ZET sprawdzone audycje. W „Dzień Dobry Bardzo” Karpowicz, Kołodziejska i Sońta
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (34)
WASZE KOMENTARZE
Żadnych zmian, żadnej zajawki, zero pasji, nuda, brak choć jednego powodu dla którego można by przełączać się na radio Zet- tak można podsumować. No dobra nic nie ma dla nowych słuchaczy, ale zetka ma jeszcze problem z utrzymaniem kiedyś wiernych słuchaczy. To różni ją od RMF, tam baza fanów urosła i czas słuchania, czyli to o co tak na prawdę trzeba walczyć jest na wysokim poziomie. Rzeczywiście dla nas bystrych słuchaczy niby nie ma różnicy pomiędzy stacjami, ale dla zwykłych słuchaczy różnica jest ogromna. RMF jest idealnie spójny, wszystkie touch point’u mają wspólny mianownik, te radiowe, te internetowe, te socjalowe, te konkursowe, te eventowe, te reporterskie. Wszystko jest o niezbyt wyszukanej zabawie, polskości z nutka przaśności. Przeciętny Polak wie o czym jest RMF, z Zet jest lekki problem. Znajdź spojnosc w Nagrodzie Woyciechowskiego i wkrętami Nosala...Ale co ja się tam znam. Możliwe, ze tekst o słabej jesiennej ramówce jest tylko zasłona dymną przed dużym uderzeniem na 30 lecie. RMF odpalił wszystkie działa pół roku temu, teraz czas na zetke. Czy to będzie kanonada, czy zwykły kapiszon?
ZET nie jest konkurencją dla Eski. Eska obecnie nie ma konkurencji jeśli chodzi o profil stacji. Zetka to kopia RMFu. Nieudolnie próbują podebrać słuchaczy krakowskiej rozgłośni od lat. Zgadzam się, że 20 lat temu radio to było skierowane do konkretnego słuchacza. Zresztą RMF na tamten czas też było bardziej merytoryczne. Teraz właściwie tylko zapowiadacze godziny z mało śmiesznymi anegdotami co czwartą piosenke. Po wynikach widać, że jest zapotrzebowanie na tego typu "audycje".
Jeśli chodzi o RMF FM, to jedynie wywiady Zaborskiego jeszcze się jakoś bronią. Cała reszta jest do niczego. A najgorsze są te żarty o polityce. One nie są śmieszne, lecz irytujące.