Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Radio ZET o „10 sierotach z Aleppo”: zarzuty „Wiadomości” ze złej woli, jeśli to fakenews - czekamy na pozew
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Po wyborach Zetka okropnie zdziwaczała. To nawet nie chodzi o nasilenie przesadnej i skrajnie stronniczej krytyki rządu, bo taki stosunek do PiSu ta stacja prezentuje od dawien dawna. Większym problemem staje się pretensjonalizm dziennikarzy, który pogarsza wizerunek rozgłośni i sprawia że przekaz robi się męczący w odbiorze. I to nawet w ocenie osób, które co do zasady mogą podobnie oceniać daną sprawę. Poza tym mało kto lubi, gdy dziennikarz do gościa odnosi się w sposób burkliwy, niemiły, jak władca do dworzanina. Takie zachowanie nigdy nie będzie profesjonalne i naprawdę zapada w pamięć słuchaczy czy widzów. Więcej takich błędów, a Zetka stanie się stacją otoczoną być może gronem wiernych wyznawców, ale niszową i nie odgrywającą większej roli w życiu publicznym.
Zeka w ogóle rozjechała się ze społecznością. Jednym z przykładów to np. obchody 1050 rocznicy Chrztu Polski. Byłem wówczas trzy dni w podróży a kierowca akurat słuchał Zetki. Wiecie Państwo, że nie usłyszałem tam ani jednej informacji na ten temat, nie mówiąc o jakieś większej relacji. Za to jak pamiętam była durnowata audycja chyba o biuście, i jeszcze kilka bardziej durnowatych.
Ta stacja żyje w jakiś alternatywnym świecie. Nie wiem jak można tą stację słuchać. Ona człowieka uwstecznia i zubaża.