Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Radio ZET do Janusza Weissa: Zakaz konkurencji w zamian za pensję
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Poranna audycja Zetki,to jakiś koszmar.Te 3 osoby które starają się być interesujący a zarazem śmieszni to porażka.Nie ma to jak poranną audycję prowadził pan Jagielski.
Upokarzające. Wywalić współzałożyciela z radia i jeszcze mu proponować zamknięcie w złotej klatce... Tylko w Polsce tak się traktuje ludzi. Rozumiem zakaz konkurencji przy podpisywaniu umowy o pracę lub gdy pracownik sam odchodzi. Ale w tej sytuacji? Jak to rozumieć? "Nie chcemy twoich audycji w radiu, ale nie chcemy też, by słuchacze odeszli razem z tobą, więc proponujemy ci kasę za siedzenie cicho (więc cięcia kosztów to też nie są)". Radio Zet zachowuje się podle.
To likwidowanie lubianych audycji słownych w Zetce zaczęło się już chyba w 1996 roku gdy zdjęto z anteny "Bezsenność z Radiem Zet". Wtedy zaczęło się formatowanie i robienie z radia szafy grającej z reklamami i konkursami SMS. To i tak cud, że audycja Janusza Weissa przetrwała tak długo.