Jedynki nie słuchają nawet osoby, które są odpowiedzialne za to radio. Na antenie pojawiają się dziury w ramówce, ciche przerwy przed pełnymi godzinami trwające do kilku minut. Sam tego doświadczyłem, za pierwszym razem myślałem, że to coś z zasięgiem lub głośnikami. Po takiej dziurze człowiekowi naprawdę odechciewa się słuchania.
Bierzesz coś na te dziury ?
Bomen2019-04-11 23:08
00
RMF to radio dla januszy i grażyn. Więc niestety większość Polaków to chyba janusze i grażyny.
miś społeczny2019-04-11 23:10
00
Przede wszystkim zmieńcie playlistę na podobną jak była przed Dąbrową, potem przywrócić prowadzących typu Grzesiowsk czy Molak do sygnałów. Przydało by się wywalić jeszcze gadaninę polityczną popołudniu.
Nie ma szans. Takich kierowników jak Romuald Jakubowski już nie będzie w mediach publicznych... Za jego czasów do oprawy muzycznej trafiały płyty zwyczajnie przesyłane przez muzyków, którzy sami je wydawali lub w małych wytwórniach. Liczyła się muzyka a nie to, czy za muzykiem stoi jedna z 3 największych międzynarodowych korporacji fonograficznych. Dziennikarstwo muzyczne... zdycha... Niestety jest to trend światowy, który dopadł i nasze media. Takich ludzi usuwa się z mediów publicznych - wprost lub w białych rękawiczkach, np. wrzucając ich audycje autorskie na godz. 2:00 w nocy. M.in. z tego powodu prawie nie słucham Trójki i Jedynki. Wróciłem do szukania muzyki na własną rękę w internecie lub poprzez słuchanie stacji internetowych.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jedynka z najniższą słuchalnością w historii. Duże wzrosty RMF FM i Wawy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (46)
WASZE KOMENTARZE
Bierzesz coś na te dziury ?
RMF to radio dla januszy i grażyn. Więc niestety większość Polaków to chyba janusze i grażyny.
Nie ma szans. Takich kierowników jak Romuald Jakubowski już nie będzie w mediach publicznych... Za jego czasów do oprawy muzycznej trafiały płyty zwyczajnie przesyłane przez muzyków, którzy sami je wydawali lub w małych wytwórniach. Liczyła się muzyka a nie to, czy za muzykiem stoi jedna z 3 największych międzynarodowych korporacji fonograficznych. Dziennikarstwo muzyczne... zdycha... Niestety jest to trend światowy, który dopadł i nasze media. Takich ludzi usuwa się z mediów publicznych - wprost lub w białych rękawiczkach, np. wrzucając ich audycje autorskie na godz. 2:00 w nocy. M.in. z tego powodu prawie nie słucham Trójki i Jedynki. Wróciłem do szukania muzyki na własną rękę w internecie lub poprzez słuchanie stacji internetowych.