Słuchacze i widzowie wiedzą, co robia - ludzie, którzy wolą słuchać bezmyślnej rąbanki i infantylnych żartów sluchają Eski niż programów, w których znajdą bardziej ambitną, różnorodną muzykę i z której, prócz muzyki do słuchania u fryzjera, można się czegoś dowiedzieć.

Poza tym (proszę mnie poprawić jeśli się mylę) - słuchalność radia i oglądalność tv w ogóle spada, młodzi ludzie oglądają i słuchają mediów w sieci - youtube itd.

Ta analiza - jeszcze drastyczniej niż wyniki badań nt. popularności disco polo - wskazuje, że jakość przekazu (konkretnie chodzi mi o muzykę) nigdy nie sprawi, że dane medium uzyska status nadawcy masowego. Mimo wszystko jednak wyniki są dość przygnębiające.Jakąś szerszą analizę należałoby rozpocząć od pytania o powód, dla którego słuchacz w ogóle włącza radio i jaką wiedzę ogólną ma o muzyce, jakości informacji itd.

Przypomnę, że Rysia Hińczę zwolniono za spadek słuchalnosci Jedynki poniżej 14%.