Jak się dobrze lansuje to wszystko można wylansować. A to że Polacy nie chcą słuchać rodzimej muzyki to przykre. Weźmy przykład z Włochów, którzy kochają swoją rodzimą produkcję chyba nawet bardziej niż obcą.
Lulu2021-02-17 09:35
00
PiS jest za miękki. Muzyką w eterze (i nie tylko) rządzą dalej firmy płytowe, a nie dziennikarze i słuchacze. Jak ma dotrzeć do szerszej publiczności dobra kapela, jeśli jej nie puszcza radio bo nie dostała rekomendacji od majorsa lub redaktorka. Toż to kwadratura koła. Wciskają ludziom product placement. Czasy kiedy do dziennikarza przychodził np. manago artysty i mówił : to jest dobre, posłuchaj, zadecyduj już dawno minęły (jeśli w ogóle były). Pamiętacie scenę z filmu o Queen? Przyszedł Fredo do stacji radiowej, puścili to czego nie chciał promować szef wytwórni i poszło. Marzenia.... Nadal w mediach decydują kacykowie z nadania i bratają się z "dziennikarzami" oraz dyr. firm płytowych. Dawno temu jeden bonzo z ramienia słusznej, minionej partii dał głos w programie Camerata. I stwierdził, że cyt. z pamięci, oni (muzycy) mają grać tak jak chcemy, a nie tak jak chcą. Ten człowiek rządził muzyką w TVP jeszcze ok. 2015 roku. Materiał do znalezienia na YouTube.
12452021-02-17 10:18
00
Jak najmniej jakichkolwiek regulacji dla prywatnych mediów. Niech sobie emitują co chcą. PRL-owska ustawa o środkach masowego przekazu ma się dobrze 😁 dlaczego rząd ma ustalać playlistę prywatnych stacji?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
202 stacje radiowe przeciw zwiększaniu limitu polskiej muzyki. "Katastrofalne skutki"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (59)
WASZE KOMENTARZE
Jak się dobrze lansuje to wszystko można wylansować. A to że Polacy nie chcą słuchać rodzimej muzyki to przykre. Weźmy przykład z Włochów, którzy kochają swoją rodzimą produkcję chyba nawet bardziej niż obcą.
PiS jest za miękki. Muzyką w eterze (i nie tylko) rządzą dalej firmy płytowe, a nie dziennikarze i słuchacze. Jak ma dotrzeć do szerszej publiczności dobra kapela, jeśli jej nie puszcza radio bo nie dostała rekomendacji od majorsa lub redaktorka. Toż to kwadratura koła. Wciskają ludziom product placement. Czasy kiedy do dziennikarza przychodził np. manago artysty i mówił : to jest dobre, posłuchaj, zadecyduj już dawno minęły (jeśli w ogóle były). Pamiętacie scenę z filmu o Queen? Przyszedł Fredo do stacji radiowej, puścili to czego nie chciał promować szef wytwórni i poszło. Marzenia.... Nadal w mediach decydują kacykowie z nadania i bratają się z "dziennikarzami" oraz dyr. firm płytowych. Dawno temu jeden bonzo z ramienia słusznej, minionej partii dał głos w programie Camerata. I stwierdził, że cyt. z pamięci, oni (muzycy) mają grać tak jak chcemy, a nie tak jak chcą. Ten człowiek rządził muzyką w TVP jeszcze ok. 2015 roku. Materiał do znalezienia na YouTube.
Jak najmniej jakichkolwiek regulacji dla prywatnych mediów. Niech sobie emitują co chcą. PRL-owska ustawa o środkach masowego przekazu ma się dobrze 😁 dlaczego rząd ma ustalać playlistę prywatnych stacji?