Radia protestują bo za nimi stoją wielkie koncerny nagraniowe, które im sypią za granie tej muzyki, bo dzięki temu ich artyści są sławniejsi i ludzie kupują, idą na koncerty, które organizują lub są patronami, lajkują i followują. Rodzimi artyści unikają koncernów gdyż 3/4 tego co zarobią ląduje w koncernie, tych małych firemek nie stać też by rzucać kasą do radia jak i organizować wielkich koncertów pod które mogą się podpiąć
jak unikają bo ich nie stać, to niech się sami promują na tyle na ile ich stać. Narzucić odgórnie wszystkim słuchanie polskiej muzyki - to takie socjalistyczne
To nie ma nic wspólnego z socjalizmem. To stara i skuteczna zasada stalinowska: władza wszystko i zawsze wie lepiej od obywateli.
Gal2021-02-17 19:33
00
Powinno być maksimum 10% polskiej muzyki rozrywkowej, bo jest tak tandetna, że uszy więdną. Te wszystkie podsiadły, quebo, filipy lato, srarsy i hyże to istne DNO I WODOROSTY!
.,.2021-02-17 19:41
00
Problem w tym, że wielu z lamentujących, jakby im "puścić" polski utwór, to by nie wiedziało, skąd to jest, ale zachwaliłoby w kosmos... Więc ten lament jest XDDDD
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
202 stacje radiowe przeciw zwiększaniu limitu polskiej muzyki. "Katastrofalne skutki"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (59)
WASZE KOMENTARZE
To nie ma nic wspólnego z socjalizmem. To stara i skuteczna zasada stalinowska: władza wszystko i zawsze wie lepiej od obywateli.
Powinno być maksimum 10% polskiej muzyki rozrywkowej, bo jest tak tandetna, że uszy więdną. Te wszystkie podsiadły, quebo, filipy lato, srarsy i hyże to istne DNO I WODOROSTY!
Problem w tym, że wielu z lamentujących, jakby im "puścić" polski utwór, to by nie wiedziało, skąd to jest, ale zachwaliłoby w kosmos...
Więc ten lament jest XDDDD