Zawsze - niezależnie ile stacji i jakich staruje - wygrywa radio kościelne/diecezjalne albo okołopisowskie (wnet) gdzie rozstrzygnięcie konkursu było rekordowo szybkie - ale w końcu Pan Kłodziejski na antenie radia Wnet przyznał się, że zna Skowrońskiego długo więc...
No takie mamy PISaństwo teraz. Pluralizm i rozdział państwa od kościoła pełną gębą!

Za to wszystko było w porządku jak "bezstronne" TOK FM hurtowo dostawało częstotliwości za poprzedniej kadencji. Wtedy to była wolność i demokracja, a teraz jak nie rządzi wiadoma opcja to jest "zamach" na wolne media.

Bo jest. Dostają głównie katolickie jak jest możliwość albo wnetopodobne - czyli tacy co na szanowny PiS nie będą pluli.