Obie stacje są potrzebne - i 357 i RNŚ.

RNŚ pozwala odreagować tym słuchaczom, którzy są zainteresowani polityką ale obecnego reżimu nie trawią, i mają potrzebę głośno to powiedzieć.

A 357 jest dla tych słuchaczy którzy po prostu chcą mieć przynajmniej w radio święty spokój i nie rozmawiać o polityce.

I wśród nas Polaków są przecież obie grupy.

Oczywiście, jest też trzecia grupa - ci którzy owszem, lubią PiS. Dla nich jest ta, coraz atrakcyjniejsza, TrUjka ;-)

PiS miał nosa ze was wywalił z trójki. Nawet radia sami nie potraficie stworzyć. Mann i cała reszta ekspertów.

Grzegorz 2021-06-12 15:

Chyba, misiaczku, coś Ci się pomyliło. Przecież właśnie stworzyli radio, które cały czas nadaje. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem ?

Mam czekoladowego orła. Chetnie przekaże go tej starszej pani o tęczowych włosach dumy i nadziei LGBTQ.

Troche to już nudne z tym orłem. Może tak więcej czegoś od siebie ?