Cha Cha... I skończy się jak z tym gostkiem który zbierał na rozbite Seicento... Kasa była ale się zmyła..

Teraz wszystko można zrzucić na koronawirusa. Zwolnienia , redukcje , opóźnienie w starcie radia internetowego.... Nie rozumiem tylko dlaczego jest brany pod uwagę nieokreślony termin startu w skrajnym przypadku? Rozumiem, że konieczna będzie kwarantanna, która trwa dwa tygodnie. Na 95% wszyscy w niej biorący udział nie będą mieli żadnych objawów. Więc na tej podstawie przecież można zdefiniować czas startu?

Internetowe radio a oni działają jak za prl-u w biurach... to zdalnie nie można tego robić? Generują ogromne koszty... i ryzykują wirusem...