Podstawowa różnica: RNŚ to radio dla warszawki, 357 - dla wszystkich. RNŚ jest nyszowe i elytarne, 357 - uniwersalne. RNŚ koncentruje się na problemach stolycy, czyli pierwszego świata, 357 na sprawach istotnych dla słuchaczy.

Słucham od czasu do czasu 357 - tych co próbowali pomóc Trzaskowskiemu w kampanii wyborczej i wylecieli i,Żenujacy przechył na jedną lewą stronę - czyli to prezentowali uczestnictwem w wiecach Komorowskiego było od serca. Zestawiam to sobie z obecną Trójką - świeżość muzyka, której nie było - zaskakująco dobry program wczoraj Ciechańskiego wieczorem. Odkryciem też Kodymowski - prowadzący audycje bez gwiazdorskiego zacięcia i misji politycznej przy zapowiadaniu piosenek jak robili to fajnoredaktorzy z świetnym gustem. Zaraz będę hejtowany i pewnie ocenzurowany, ale Trójka to dziś Wyższa Inna Liga niżkanały internetowe stworzone na antypisie.

Odnoszę też wrażenie, że Nowy Świat odszedł od trójkowych wzorców