Fortepian za milion? Przecież to drobne, na waciki nie starczy. Raptem 1/70 sasina (1 sasin=70 mln).
Nie wierz w fejknewsy.
bo stracisz2024-02-25 14:53
03
Zadłużone po uszy przez byłe kierownictwo Polskie Radio odzyskało utopione w ten fortepian pieniądze. Sztucznie rozdmuchana afera przez specjalistkę od religii, okultyzmu, sekt i nowych ruchów religijnych. Czas racjonalizować wydatki w mediach publicznych i ograniczać bizancjum stworzone za PiS.
Triax2024-02-25 22:53
44
Zadłużone po uszy przez byłe kierownictwo Polskie Radio odzyskało utopione w ten fortepian pieniądze. Sztucznie rozdmuchana afera przez specjalistkę od religii, okultyzmu, sekt i nowych ruchów religijnych. Czas racjonalizować wydatki w mediach publicznych i ograniczać bizancjum stworzone za PiS.
Szkoda tylko, że teraz radio zostało ze starym sprzętem na którym artyści nie chcą grać (podobno tak się mówi w Krakowie). Radio było zawsze miejscem praktyk czy to młodych dziennikarzy tak jak i dla młodych artystów. Może warto odstawić politykę na bok i popatrzeć na wspólny interes tego miejsca, które ma wiele funkcji. Jestem zmęczona tą wojną polityczną i nie mam zamiaru składać deklaracji politycznych jak Pani Beata P. nie służę żadnej partii tylko jestem dziennikarką widocznie ona była sługą partii.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Radio Kraków nie ma pieniędzy, więc sprzedało fortepian zakupiony za milion zł. "Zostanie w rozgłośni przynajmniej przez trzy lata"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Nie wierz w fejknewsy.
Zadłużone po uszy przez byłe kierownictwo Polskie Radio odzyskało utopione w ten fortepian pieniądze. Sztucznie rozdmuchana afera przez specjalistkę od religii, okultyzmu, sekt i nowych ruchów religijnych.
Czas racjonalizować wydatki w mediach publicznych i ograniczać bizancjum stworzone za PiS.
Szkoda tylko, że teraz radio zostało ze starym sprzętem na którym artyści nie chcą grać (podobno tak się mówi w Krakowie). Radio było zawsze miejscem praktyk czy to młodych dziennikarzy tak jak i dla młodych artystów. Może warto odstawić politykę na bok i popatrzeć na wspólny interes tego miejsca, które ma wiele funkcji. Jestem zmęczona tą wojną polityczną i nie mam zamiaru składać deklaracji politycznych jak Pani Beata P. nie służę żadnej partii tylko jestem dziennikarką widocznie ona była sługą partii.