Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Mariusz Roman dyrektorem ds. programu i rozwoju Radia Gdańsk. Powstają redakcja sportowa i kaszubska
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (43)
WASZE KOMENTARZE
Arkadiusz: Pana opinia, w przeciwieństwie do wielu innych jest rzeczowa, nienasycona jadem złośliwości czy agresji. Wątpliwości możemy mieć różne i zapewne ma Pan swoje racje. Ja natomiast chciałbym Panu Mariuszowi dać szansę. Czas i działanie nowego dyrektora zweryfikuje słuszność tej decyzji.
Szanowny panie, szansę daje się studentom i praktykantom, którzy uczą się zawodu. Na stanowiska kierownicze/dyrektorskie zatrudnia się fachowców. Ale to państwowa firma przecież... Na zachętę można nawet medal dać. Jak w "Misiu"
Do Karola Ru: jeszcze pozwolę sobie doprecyzowac. Uwazam ze w mediach publicznych powinny dominować poglady, ktore nie sa skrajne. Oprotestowanie musicalu Hair - bylo skrajnym, dziwacznym dzialaniem. Nie mowie, ze to sie musi powtorzyc ale obawiam sie ze dla Pana Romana, nie jest to powod do wstydu. I zastanawiam sie, czy np zacznie wsłuchiwac sie w slowa piosenek granych na antenie ( a co druga, ma slowa sprzeczne z moralnościa katolicka)? Czy taka akcja, jak ze Zlotym Klakierem bedzie sie teraz powtarzac? Czy nastapi zwrot w strone konfesyjnisci? Czy Pan Roman, majac te swoje sprecyzowane przekonania i gotowosc do ich gloszenia (ktora mógłbym skadinad cenic) bedzie usilowal te przekonania oprzelozyc na prace dziennikarzy? Otoz obawiam sie ze tak bedzie. I to bedzie katastrofa.