Skoro ktoś ma takie "problemy techniczne", to znaczy, że najprawdopodobniej zalega z opłatami za eksploatację nadajników. Szkoda, bo to fajne radio dla dzieci, ale na naszym popieprzonym rynku radiowym utrzymać się może kilka stacji. Reszta jest wiecznie pod kreską, ma długi, nie płaci ludziom, itd, itp

Ludzie przestali włączać odkąd wpuścili na antenę więcej muzyki dla dorosłych w godzinach, gdy wciąż jeszcze dzieci słuchają. Takie audycje jak np. Ulewicza to porażka. No i budżet się nie spiął...

O wiele lepsze i ciekawiej przygotowane jest Polskie Radio Dzieciom w DAB+