radio powinno nazywać się radio HUBA -grzyb mocny, zwarty, trudny do oderwania od żywiciela wielu prezesów próbowało i nic dopiero drobna kobietka wyrwała pasożyta pozostawiając głęboką wyrwę w żywicielu , której może już nie uda się zabliźnić. Huba znalazła nowego żywiciela -patronów i ssie soki aż miło a prawdopodobnie za trzy lata HUBA oderwie się od tego żywiciela i powróci hucznie do pierwotnego bo soki po 18 tysi miesięcznie jednak lepiej smakują? chociaż 500 tysi przez 31 to 16 tysi ?

Takie połączenie wydaje się logiczne. Na dłuższą metę wymuszą to patroni, rezygnując z finansowania obydwu projektów, poza tym wygląda na to, że RNŚ będzie lepiej wyglądało pod względem muzycznym, a 357 będzie o kilka długości z przodu w obszarze publicystyki. Pod tym względem RNŚ wygląda raczej marnie, a pieczęć ideologiczna Pani Dyrektor Jethon aż bije po oczach (albo raczej uszach). Takie połączenie byłoby dobrą okazją, żeby pozbyć się "kul u nogi", które w RNŚ po pół roku już widać, a w 357 zapewne się pojawią.

Jest....Jest....Jest..... Dzień bez artykułu o 357, to dzień stracony