Gilu… to wirusujemy! Prawie jest OK, Jestem w niebie (utwór Fisz Emade Tworzywo – red.) zrzuć na 20 miejsce. Wywal Lao Che i Traperów. Wchodza do top 30 Mortas i Morrissey. Na 50 wstaw Kozakiewicza (zamiast Podsiadły). I to tyle zmian na dziś… Dzięki – M
M2021-12-29 15:37
00
Słuchałem wczoraj. Mi repertuar sam w sobie odpowiada, choć są różne gusta i o tym się nie dyskutuje. Ja spodziewałem się takiego zestawu i taki otrzymałem. Ale nie o samej liście piosenek ani o sposobie jej wyboru chcę tu napisać. Mówiąc o Topie trzeba nawiązać do poprzednich edycji emitowanych przez PR3. I tu również chcę całkowicie pominąć kwestie politycznych nacisków, sympatii, transferów do 357 czy RNŚ a nawet ocenę tych stacji jako takich. Chodzi mi wyłącznie o sposób prowadzenia Topu. Dla mnie to wydarzenie na które czeka się rok. Ten dzień rezerwuje się na spędzenie go z bardzo dobrą muzyką, nieskracaną, nieprzerywaną reklamami. W wersji "max" od wstępnych dźwięków aż do całkowitego wyciszenia. I kilka sekund dosłownie ciszy aby ten utwór zamknąć. Jakieś dwa, trzy zdania komentarza o danym utworze, przedstawione w stonowanej, nie za głośnej formie. Tak aby nie zmącić atmosfery muzycznej uczty. I tak to mniej więcej wyglądało za PR3 (jak pisałem pomijam minusy tego radia).
Teraz na 357 (pomijam też oczywiste plusy stacji) wyemitowany Top dotyczył utworów z poprzednich edycji, niemniej ilość gadaniny pomiędzy nimi skutecznie poszatkował całą listę i atmosfera uleciała. Ok, piosenki puszczane do końca ale z ostatnim dźwiękiem natychmiastowe wejśćie prowadzącego (głośniej niż utwory), bez przerwy podniecanie się tym 46. piętrem, wywiady w stylu "jak się bawicie?", "jest energia?", "chciałam pozdrowić...", "A co na naszej grupie?", "kup koszulkę", "obserwuj", itp. Długie minuty komercyjnego chłamu niemal w każdej przerwie, który trzeba było przyciszać by dotrwać do kolejnej piosenki. Rozumiem że to radio komercyjne ale mnie to skutecznie zniechęciło.
Chyba będę przekładał słuchanie Topu na dzień później kiedy na YT pojawi się dokładnie taka sama lista bez gadaniny.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Ruszyło głosowanie na Top Radia 357. 1 stycznia poprowadzą go Niedźwiecki, Łukawski i Stelmach
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (53)
WASZE KOMENTARZE
Gilu… to wirusujemy! Prawie jest OK, Jestem w niebie (utwór Fisz Emade Tworzywo – red.) zrzuć na 20 miejsce. Wywal Lao Che i Traperów. Wchodza do top 30 Mortas i Morrissey. Na 50 wstaw Kozakiewicza (zamiast Podsiadły). I to tyle zmian na dziś… Dzięki – M
Słuchałem wczoraj. Mi repertuar sam w sobie odpowiada, choć są różne gusta i o tym się nie dyskutuje. Ja spodziewałem się takiego zestawu i taki otrzymałem. Ale nie o samej liście piosenek ani o sposobie jej wyboru chcę tu napisać.
Mówiąc o Topie trzeba nawiązać do poprzednich edycji emitowanych przez PR3.
I tu również chcę całkowicie pominąć kwestie politycznych nacisków, sympatii, transferów do 357 czy RNŚ a nawet ocenę tych stacji jako takich.
Chodzi mi wyłącznie o sposób prowadzenia Topu. Dla mnie to wydarzenie na które czeka się rok. Ten dzień rezerwuje się na spędzenie go z bardzo dobrą muzyką, nieskracaną, nieprzerywaną reklamami. W wersji "max" od wstępnych dźwięków aż do całkowitego wyciszenia. I kilka sekund dosłownie ciszy aby ten utwór zamknąć. Jakieś dwa, trzy zdania komentarza o danym utworze, przedstawione w stonowanej, nie za głośnej formie. Tak aby nie zmącić atmosfery muzycznej uczty. I tak to mniej więcej wyglądało za PR3 (jak pisałem pomijam minusy tego radia).
Teraz na 357 (pomijam też oczywiste plusy stacji) wyemitowany Top dotyczył utworów z poprzednich edycji, niemniej ilość gadaniny pomiędzy nimi skutecznie poszatkował całą listę i atmosfera uleciała. Ok, piosenki puszczane do końca ale z ostatnim dźwiękiem natychmiastowe wejśćie prowadzącego (głośniej niż utwory), bez przerwy podniecanie się tym 46. piętrem, wywiady w stylu "jak się bawicie?", "jest energia?", "chciałam pozdrowić...", "A co na naszej grupie?", "kup koszulkę", "obserwuj", itp. Długie minuty komercyjnego chłamu niemal w każdej przerwie, który trzeba było przyciszać by dotrwać do kolejnej piosenki. Rozumiem że to radio komercyjne ale mnie to skutecznie zniechęciło.
Chyba będę przekładał słuchanie Topu na dzień później kiedy na YT pojawi się dokładnie taka sama lista bez gadaniny.