Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Radio 357 prześcignęło Radio Nowy Świat w miesięcznym finansowaniu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (125)
WASZE KOMENTARZE
W 357 wystarczy w audycji wspomnieć o aborcji i już jesteś zdjęty z anteny. Teraz Gil zdjęty, nikt nie wie dlaczego - jakieś mętne tłumaczenia. Dlatego właśnie ludziom się podoba, nie trzeba za bardzo męczyć rozumu.
Moja sympatia przenosi się z NowyŚwiat na 357. 357 jest o wiele bardziej podobne do dawnej Trójki. Słucham radia głownie z rana. NowyŚwiat wynajął do prowadzenia audycji młodych jajcarzy, którzy mają duże braki, nazwijmy je kulturowo-historyczne. Tzw. "czarę niezadowolenia" przebrało konsekwentne przekręcanie nazwiska Ryszarda Szurkowskiego ("Szurowski") w dniu jego śmierci przez jakiegoś młodziana.
Niestety, ani 357, ani RNŚ nie da się słuchać jak dawnej Trójki - cały dzień przez cały tydzień. 357 to jeszcze wciąż brzmi bardziej jak szkolny radiowęzeł, RNŚ są za bardzo zaangażowani politycznie i ideologicznie, ciągle przypominają o sponsorowaniu, no i jest tam p. Jethon, której osobiście nie lubię, bo sama też kiedyś nieźle rozwaliła trójkę (wywaliła np. audycje Ładne Kwiatki, KOZA). A pamiętacie, jak p. J wpadła na antenę u Barona i go publicznie zbeształa, bo przed utworem powiedział, żeby zrobić na cały regulator? Wpadła i zaczęła coś pitolić o ochronie słuchu słuchaczy itp.
Kciuki trzymam za obie stacje, płacę na 357, ale mają jeszcze wiele do zrobienia, by stać się radiem, od którego nie można będzie ucha oderwać