Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Odeszła, trzaskając drzwiami”. Co się dzieje w Radiu 357?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (145)
WASZE KOMENTARZE
A ja, stary 50 letni zgred, się cieszę, że mogę nadal usłyszeć Marka Niedźwieckiego, Michała Olszańskiego, Kubę Strzyczkowskiego. Odkryciem dla mnie jest także pani Maja Piskadło. W czasach, gdy władza może niszczyć bezkarnie historię Polskiego Radia i nic jej za to nie grozi, a nawet bezczelnie przydziela sobie nagrody za rzekome sukcesy, mamy miejsce gdzie za 10 złotych miesięcznie nie trzeba słuchać ścieku reklamowego i włączyć sobie te audycje, które powodują, że człowiek czuje jakiś sens w tym bezsensownym świecie. Nawet jeśli ma to trwać jakiś czas - warto. Czymże bowiem są te wszystkie problemy organizacyjne wobec skali wszechświata : ) Radiu życzę wielu lat funkcjonowania i mądrych zarządzających. Kiedyś lubiłem publicystykę w Trójce. Dziś, kiedy w polityce rządzi alternatywna rzeczywistość, nie chcę jej i Bogu dziękuję, że nie jest mi potrzebna w moim radiu.
jakie to typowo polskie
nigdy grosza nie wyślę na żaden tego typu projekt gdzie całe lata ci ludzie mogli funkcjonować wyłącznie dzięki temu że szła kasa od podatnika
sam nikt z nich normalnie grosza nie umie zarobić, tzn. umie pod warunkiem że popularność daje im bywanie w mediach opłacanych przez podatnika
PO znów przegra. Każda władza się kiedyś kończy i nie wraca.