Obydwa radia są bardzo dobre - i 357 i NŚ, ale w 357 jest lepsza dynamika, fajnie jest mieć poczucie, że się jest z nimi od samego początku i buduje od podstaw to radio. Do tego bardzo dużym atutem jest brak reklam i jak się okazuje, nie potrzeba cogodzinnych serwisów informacyjnych
Jakub2021-09-30 15:26
00
Ostatnio włączyłam na chwilę RNS . Poranek. Zasypiajacy pan Orłoś i jakiś młody dziennikarz mówiący chyba o bitcoinach. Czuć było że pan Orłoś się nudzi a młody dziennikarz niewiele wie o temacie poza jakimś researchem z netu. Poczułam zażenowanie. Od tej pory nie włączyłam. Jasne że to tylko jakaś jedna wtopa bo nie jestem słuchaczka RNS ale niby czemu mam być skoro robię podejście i czuję niesmak?
Zuzkaa2021-09-30 16:25
00
Dopóki wizjonerka w czarnych rękawiczkach nie śpiewa, to dadzą radę. Inna sprawa, że mogłoby być mniej tych melorecytujących Wagli. Niestrawne.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kolejne rekordy Radia 357: 680 tys. zł na Patronite, ponad 33 tys. patronów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (62)
WASZE KOMENTARZE
Obydwa radia są bardzo dobre - i 357 i NŚ, ale w 357 jest lepsza dynamika, fajnie jest mieć poczucie, że się jest z nimi od samego początku i buduje od podstaw to radio. Do tego bardzo dużym atutem jest brak reklam i jak się okazuje, nie potrzeba cogodzinnych serwisów informacyjnych
Ostatnio włączyłam na chwilę RNS . Poranek. Zasypiajacy pan Orłoś i jakiś młody dziennikarz mówiący chyba o bitcoinach. Czuć było że pan Orłoś się nudzi a młody dziennikarz niewiele wie o temacie poza jakimś researchem z netu. Poczułam zażenowanie. Od tej pory nie włączyłam. Jasne że to tylko jakaś jedna wtopa bo nie jestem słuchaczka RNS ale niby czemu mam być skoro robię podejście i czuję niesmak?
Dopóki wizjonerka w czarnych rękawiczkach nie śpiewa, to dadzą radę. Inna sprawa, że mogłoby być mniej tych melorecytujących Wagli. Niestrawne.
Przecież są tylko raz w tygodniu.