Tymczasem Radio 000 (czy jak im tam) organizuje live na FB z okazji... wyprzedzenia RNŚ pod względem liczby patronów. Od początku czułem, że ci kryptopisowcy nie ustawiają się w opozycji do Trujki, tylko do RNŚ właśnie.

Fakt faktem, nigdy nie darzyłem Radia Trzy Piękne Zera wielką sympatią, ale aż takiej żenady to się nie spodziewałem. "Mamy wincyj patronuf, hyhyhy" - egzaltacja jak u dzieci w piaskownicy.

Byłem sceptycznie nastawiony, bo zmniejszono świetną gospodarczą audycję Patrycjusza Wyżgi, która jak dla mnie jest na razie numerem jeden jeżeli chodzi o audycje ekonomiczne, ale wczoraj posłuchałem i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, Sroka może i nie ma najczystszej wymowy, ale bez przesady... do tego mówi spokojnie i rzeczowo, dobór tematów konkretny, dobór gości konkretny... bardzo dobra audycja, teraz będzie na przemian co dwa tygodnie z Pat-Sumuje, które dalej uważam za najlepszą audycję, ale Firmament urozmaica tematykę, poszerza zagadnienia, obie audycje bardzo dobre i przede wszystkim bardzo praktyczne, nie ma słodkiego pierdzenia o wszystkim i tak naprawdę o niczym...

Zamiast zapraszać ludzi, którzy zaczynali od zera, później ich małe firmy ewoluowały, ludzi którzy tworzą nowe rzeczy, którzy potykali się i podnosili, promuje się twarze holdingów etc. Dla kogo takie audycje? Dla ludzi, których pierwszym interesem będzie wygrany przetarg na dostawę wagenów dla Policji, dla ludzi, którzy będą pośredniczyć w sprzedaży państwowego monopolisty na rynku telekomunikacyjnym? Mało to u nas firm z sektora MSP i ciekawych przypadków osób, które faktycznie zaczynały bez kapitału a ich głównymi klientami nie było państwo...? Przecież to jest żałosne... "Biedny śmieciowy kitku, gdybyś tylko wcześniej wstawał, częściej mruczał, dźwigał większy ciężar."
Czy następnym źródeł porad dla początkujących przedsiębiorców będzie np. Gerhard Schröder - zaczynasz jako kanclerz Niemiec a później to już z górki, np. lądujesz w Gazpromie i sprzedajesz gaz do Niemiec.
Popatrzcie na kariery większości polskich Midasów lat 90. Gdzie się te ich megabiznesy, gdzie oni są? Skończyło się źródło dynamicznego wzrostu, bo skurczyły się interesy z państwem.
Niestety polskiego odpowiednika Muska i Tesli, to my jeszcze długo nie zobaczymy...